Intro from Pan Kolczasty by Jeżozwierz
Tracklist
| 1. | Intro | 1:12 |
Lyrics
Nie było mnie trochę, co u mnie, ktoś ciekaw? / O uwagę proszę, znów wjeżdżam na bębnach / Znowu rejwach w wersach, potencjał trza wygrzebać / Sarkofag pęka, Kolczasty z czeluści piekła / Enta, enta, zwoje znów pulsują / Nieczystym blaskiem jak pęknięta beczka z pulpą / Radioaktywną. W czasach, gdy rap to sitcom / Postawę pasywną przełączam w tryb działania / Jednoosobowa armia, odbezpieczony granat / AKA rap, który boli, bez elo, joł, aha, aha / Bo po co robić tu pierdolnik? Dzieciaku!








